~ 54. ZNAK VALTORA ~
Po tym jak Layla dotarła na Andors, czarodziejka od razu ratuje syreny z opresji. Wszystkim zagrażają olbrzymie fale, które spowodował Valtor wraz z Trix. Szukają oni syren, a następnie nadają im Znak Valtora, dzięki czemu stają się ich sługami. Chcąc odzyskać dawną moc czarnoksiężnik postanawia wybrać sobie za kolejny cel Solarię. Tymczasem dziewczyny nie mogą skontaktować się z Laylą, której nie będzie na przyjęciu Stelli. Ta zaś razem z Bloom wyruszają tam jako pierwsze. Stella wita się ze swoim tatą, a zaraz po tym oprowadza Bloom po całym pałacu. Przez chwilę Bloom dręczą myśli o swoich biologicznych rodzicach, ale Stella bez wahania ociera jej łzy. Ku zdziwieniu Chimera też jest w pałacu. Razem ze swoją matką - Casandrą, gawędzą o tym, jak bardzo nie tolerują Stelli. Rozmowę słyszy przebiegły Valtor. Gdy odwiedza je Stella dostaje przezent od Casandry. Chciała też przedstawić jej swoją córkę, ale Stella od razu poznała znajomą twarz i wybucha gniewem.
Kolejny dzień jest dniem, podczas, którego odbędzie się Bal Księżniczki Stelli. Od rana budzi Bloom i namawia do pomocy w wybieraniu sukienki. Chwilę po tym obje wybierają się do fryzjera. Chmiera złowroga spogląda na Stelle. Ma zamiar zepsuć jej fryzurę. Jednak Bloom nieumyślnie, nie wiedząc, że Chmiera je obserwuje pomaga przejrzeć się Stelli w lustrze, o które zaklęcie się odbija i kieruje na Chmierę. Rozgoryczona szybko udaje się do swojej matki. Tam zjawia się Valtor. Oferuje im władzę nad Solarią w zamian za moc Słońca Solarii. Casandra zgadza się. Aby osiągnęły odpowiedni cel obdarza je mocą rzucania potężnych uroków i pozostawia na ich szyjach swoje znamię. Kiedy wybierają się w owe miejsce Bloom wymienia z czarnoksiężnikiem spojrzenia. Od samego początku czuje coś dziwnego. Wówczas na Solarię docierają pozostałe Winx z wyjątkiem Layli oraz specjaliści. Bal się rozpoczyna. Stella dowiaduje się tam, że Casandra ma zostać jej macochą. Otwiera bal tańcem ze swym ojcem. To odpowiedni moment, by Chimera i jej matka wcieliły swój plan w życie. I tak się stało - rzuciła urok na Stellę, zamieniając ją w potwora. Casandra manipulując ojcem Stelli wmawia mu, że to nie jego córka, ale potwór, który ją pojmał. Wzywa straże. Dziewczyn bronią specjaliści. Winx przemieniają się, lecz Stella nie może użyć swych magicznych mocy pod wpływem tak potężnego uroku. Przyjaciółki bronią jej. Jedyną drogą ucieczki jest ptaszarnia, do której się udały. Strażnicy depczą im po piętach. Zaczynają strzelać, a Stella wypada przez szybę. Bloom wyskakuje za nią. Pada wówczas Czarny Deszcz, w którym nie łatwo jest latać. Na szczęście moc Flory osłania przed nim czarodziejkę.
