~ ŻEGNAJ ~

023 Po zakończonej sukcesem walce ze złą wiedźmą, Cornelia musi podjąć bardzo ważną dla jej życia decyzję. Sama nie wie czy powinna zostać w Heatherfield i zapomnieć o miłości czy przenieść się do Meridianu by wieść życie u boku Caleba... Rozdarte serce strażniczki nie wie czego pragnie, ale wie doskonale, że nie może mieć wszystkiego.

Rozmyślenia dziewczyny przerywa nagłe wyznanie jej ukochanego, który decyduje się na rozstanie i prosi Cornelię by o nim zapomniała. Jednocześnie zapewnia ją, że kocha ją najbardziej na świecie i robi to dla jej dobra. Rozżalona dziewczyna próbuje poznać powody tak okrutnego rozwiązania, jakie zgotował jej ukochany. Niestety Caleb twierdzi, że oboje za bardzo różnią się od siebie i żadne z nich nie poświęci dawnego życia. Takie zakończenie ich znajomości wydaje mu się najrozsądniejsze... ale czy miłość powinna kierować się rozsądkiem?

Zagubiona i przepełniona smutkiem Cornelia kończy rozmowę z Calebem i czym prędzej biegnie w objęcia swoich przyjaciółek. Kiedy stopniowo dochodzi do siebie, Wyrocznia ogłasza, iż nadszedł czas powrotu do domu. W.I.T.C.H. mają za zadanie odprowadzić Caleba i Galgheitę do Meridianu. Cornelia prosi o wycofanie jej z tego zadania, nie ma ochoty dłużej być w obecności ukochanego, który ją zawiódł. Postanawia wrócić do Heatherfield i odesłać Galgheitę, która pod postacią profesor Rudolph wciąż jest na Ziemi. Wyrocznia zgadza się i pozwala odejść dziewczynie.

Chwilę później w Kondrakarze pojawia się Galgheita i wszyscy razem wyruszają do Meridianu, gdzie czeka na nim miłe powitanie. Elyon oraz wszyscy jej poddani wiwatują na cześć bohatera Caleba. W.I.T.C.H. przez chwilę bawią się w najlepsze, aż przychodzi czas powrotu.

W środku nocy, w Heatherfield wszystkie czarodziejki udają się do swoich domów, aby połączyć się ze swoimi kroplami astralnymi, które w tym momencie powinny spokojnie spać w łóżkach. Kiedy Will wchodzi do mieszkania okazuje się, że szuka jej policja, bo podobno zaginęła! Gdzie podziała się jej bliźniaczka? Dlaczego narobiła tylu problemów?

Następnego dnia mama Will wymierza córce surową karę za ucieczkę z domu w środku nocy. Dziewczyna natomiast próbuje zrozumieć, co się takiego właściwie stało... W szkole opowiada o wszystkim swoim przyjaciółkom, które są zdziwione zachowaniem kropli astralnej Will, bowiem ich bliźniaczki spokojnie na nie czekały.

W.I.T.C.H. postanawiają poszukać uciekinierki (niestety bez Will, ponieważ dostała zakaz wychodzenia z domu po szkole). Irma, Taranee i Cornelia czekają w umówionym miejscu na Hay Lin, ta jednak spóźnia się. Dziewczęta postanawiają zacząć poszukiwania bez niej. Natrafiają na bliźniaczkę swojej przyjaciółki całkowicie przypadkiem, ale kopia zaczyna uciekać. Kiedy wreszcie udaje im się ją złapać, ta wyznaje im powód swojej ucieczki. Okazuje się, że jest po uszy zakochana w Mattcie, ale była świadkiem jego zdrady, to ją okropnie zabolało. Po rozmowie z czarodziejkami zgadza się wrócić do swojej właścicielki i połączyć się z nią. Ostrzega jednak prawdziwą Will przed tym, co zobaczy w jej wspomnieniach. Widok zatroskanego Matta, który obejmuje inną dziewczynę jest tak bolesny, że rani prawdziwą Will równie bardzo jak jej bliźniaczkę...

Tuż po magicznym połączeniu dwóch Will zjawia się spóźnialska Hay Lin, która ma niespodziankę dla swoich najlepszych przyjaciółek. Ich beztroska koleżanka właśnie wraca z wizyty u dentysty, który założył jej aparat na zęby. Ale bardzo wyjątkowy aparat, powiem czarodziejka sama go zaprojektowała. Na każdym "ząbku" żelaznego uśmiechu widnieje symbol jednego z żywiołów, jakimi władają Strażniczki Kondrakaru. Ten fakt daje dziewczętom do zrozumienia, że zawsze były i zawsze będą wyjątkową grupą...


AUTOR: TEYAQ


« POWRÓT «