~ POWIEW NIENAWIŚCI ~

020 W Sheffield Institute nastąpił ważny dla uczniów dzień - Profesor Rudolph (dla niektórych znana również jako Galgheita z Meridianu) odchodzi na zasłodzoną emeryturę. Taranee i Cornelia muszą przygotować imprezę pożegnalną dla nauczycielki matematyki. Taranee od zawsze bardzo się boi publicznych występów, ale przemowa wychodzi jej zaskakująco dobrze. Po kilku godzinach wyczerpującego dnia w szkole, dziewczyny postanawiają zrobić wyjątkowy prezent dla swojej dawnej matematyczki.

Nieco później Will nie ma ochoty iść z Hay Lin do Erica i jego dziadka, który stara się odszyfrować dziennik Halinor. Dziewczyna ma dość wszystkiego, co jest związane z Sercem Kondrakaru, Kadmą czy Wyrocznią... Wcześniejsza wizyta u byłej czarodziejki ziemi tylko bardziej ją zdołowała, bo dowiedziała się, że przez całe swoje dzieciństwo była obserwowana przez ludzi, których znała i widywała na co dzień w Fadden Hills. Postanowiła więc pójść z Cornelią do centrum handlowego kupić coś dla pani Rudolph. W antykwariacie znalazły pięćdziesięcioletni obraz przedstawiający instytut w Sheffield. Bez wahania postanowiły go kupić. Wówczas w głowie Will zaczęło dziwnie szumieć, słyszała dźwięki, jakiś nieznajomy głos, który kazał jej uważać na przyjaciół, nie ufać nikomu i być czują, bo najbliższe otoczenie najczęściej okazuje się być zdradliwe. W sercu Will pojawiają się wątpliwości...

W tym samym czasie Hay Lin dotarła do obserwatorium. Okazuje się, że pan Lyndon ma jednak kłopot z rozszyfrowaniem zapisków w pamiętniku i poprosił o więcej czasu. Hay Lin po wizycie w obserwatorium dzwoni do dziewczyn i prosi o spotkanie, aby przekazać informację. Po drodze spotyka Matta, który podwozi ją rowerem na miejsce. W sklepie tuż obok Will i Corny kupują ciuchy. Will, widząc jak jej przyjaciółka radośnie rozmawia z Mattem, zazdrosna i smutna ucieka. Wcześniejszy głos miał racje. Nikt nie jest szczery i wszyscy ją oszukują. Biegnie do domu i chce zapomnieć wszystkim, co ją otacza.

Hay Lin podczas snu nachodzi babcia z wiadomością. Staruszka chce ostrzec swoją wnuczkę by nie popełniła tych samych błędów co ona, by była silna. Sen ten przerwała muzyka, która przywoływała na myśl tylko jedną postać; po raz kolejny usłyszała trele Nerissy. Do czarodziejki po przebudzeniu dotarło, że Nerissa żyje i jest jeszcze bardziej zła niż wcześniej.

Tymczasem do domu państwa Cook dzwoni telefon - to pani Rudoplh, która zdradza Taranee prawdziwy powód odejścia na emeryturę. Chciałaby wrócić tam, gdzie jest jej dom - Meridian. Bez pomocy strażniczek jest to jednak niemożliwe, gdyż wszystkie portale zostały zamknięte. Taranee obiecuje pomóc. Po rozmowie w domu pani profesor pojawił się ktoś obcy, ale ona sama nie dostrzega żadnych zmian czy niebezpieczeństwa.

Następnego wieczora odbywa się pożegnalna impreza dla dawnej matematyczki. Dziewczyny zauważyły, że Will jest jakaś inna, zagubiona, rozżalona, zła... Hay Lin opowiada pozostałym, że Nerissa żyje i nadal pragnie zemsty. Strażniczki podejrzewają, że dziwne zachowanie ich przyjaciółki ma z tym związek. Will przez cały wieczór unika koleżanek. Irma nie wytrzymuje i idzie z nią pogadać. Powierniczka Serca ucieka i na korytarzu spotyka panią Rudolph. Ta ostrzega ją, że jej przyjaciółki są pod wpływem złych mocy i że nie powinna im ufać. Okazuje się, że psorka padła ofiarą Shagoona, który nią manipuluje i próbuje skłócić czarodziejki. Żadna z nich nic nie podejrzewa, dopiero po chwili do Taranee docierają pewne wątpliwości. Irma, Taranee, Cornelia i Hay Lin zostają atakowane przez Will, która powala koleżanki i ucieka przed siebie gubiąc dziewczyny. Wreszcie napotyka Matta i zupełnie zagubiona postanawia opowiedzieć mu całą historię o tym kim naprawdę jest. Gdy kończy swą magiczną opowieść i pokazuje Serce Kondrakaru chłopakowi, pojawia się Nerissa! Przez cały ten czas była w ciele nastolatka. Podstępem zabiera Serce Kondrakaru jego strażniczce, po czym znika bez śladu. W.I.T.C.H. powoli dochodzą do siebie, a do Will dociera co takiego zrobiła...


AUTOR: SHEVI
KOREKTA: TEYAQ



« POWRÓT «