~ ZŁUDZENIA ~

058 Strażniczki postanawiają sprawdzić ciemności tajemniczej jaskini. Są jednak bardzo ostrożne po tym, co przytrafiło im się na powierzchni. W tym miejscu jest coś, co powoduje niebezpieczne halucynacje. Dziewczyny długim korytarzem wciąż podążają przed siebie w poszukiwaniu magicznego kamienia.

Nagle Czarodziejka Wody zaczyna się źle czuć i siada na chwilę by odpocząć. W.I.T.C.H. chcą iść dalej, ale nie mogą zostawić przyjaciółki samej, dlatego też decydują się na rozdzielenie. Taranee postanawia zostać w tyle z Irmą, a pozostałe ruszają przodem. W razie niebezpieczeństwa mają kontaktować się telepatycznie. Kiedy Irma zostaje sama z Taranee, zaczyna mówić bardzo dziwne rzeczy. Jest nieuprzejma i tak po prostu wypomina przyjaciółce to, że ma nowych przyjaciół, a ona i pozostałe W.I.T.C.H. już nie są dla niej takie ważne. Czarodziejka Ognia przyjmuje obelgi w spokoju, ponieważ wie, że Irma w takiej sytuacji nie zachowywałaby się podobnie. Dziewczyna jest czujna, dobrze wie, że z przyjaciółką o mocy Wody dzieje się coś złego. Irma poirytowana zaczyna iść dalej, a Taranee krok w krok rusza za nią. Obie dochodzą do rozwidlenia. Czarodziejka Wody chce iść w jedną z nich, ale Taranee nie ma pewności czy to dobra droga i próbuje nawiązać kontakt z Will, jednak na próżno. Irma kierując się głosami, które słyszy w głowie, idzie przed siebie i nagle nie mogąc już wytrzymać ich słów, traci panowanie nad sobą. Taranee nie wiedząc, o co chodzi próbuje uspokoić przyjaciółkę, jednak ta strumień swojej mocy kieruje w niewidzialne istoty. Przez to skały osuwają się i dziewczyna zostaje odłączona od Taranee, której ramię doznało drobnego urazu.

Czarodziejka Ognia postanawia odnaleźć dziewczyny, aby wspólnie uratować przyjaciółkę. Irma zostając całkiem sama ponownie słyszy głosy małych istotek, które wołają ją do siebie, a Taranee w tym czasie odnajduje pozostałe. Cornelia leczy trochę rany dziewczyny, a ta opowiada o tym, co się wydarzyło. Hay Lin teraz wszystko rozumie, przypomina sobie słowa Endarno. Kamienie są chronione przez magiczne istoty, a każda związana z danym żywiołem. Kamieniem, którego szukają jest kamień Wody, a to wyjaśnia zachowanie Irmy. Dlatego dziewczyny myślą, że ich przyjaciółka jest bezpieczna i nie ma sensu teraz po nią wracać. Taranee się z tym nie zgadza. Dochodzi do kłótni, którą przerywa nagła powódź w jaskini.

Strażniczki, ku ich zdziwieniu, mogą oddychać i rozmawiać w głębinach. Są tym okropnie zafascynowane i zapominają o swojej misji. Przy zdrowych zmysłach pozostała jedynie Taranee, która wie, że to bardzo poważna sprawa. Uważa, iż to dlatego, że okropnie boli ją ramię i nie słyszy tego, co pozostałe.

Nagle W.I.T.C.H. zauważają Irmę, która stoi na zatopionej latarni morskiej, która rozjaśnia ciemności głębin. Czarodziejka Ognia próbuje się skupić i nagle sama słyszy magiczne małe istoty, które mówią do pozostałych, aby kierowały się w stronę światła. Zdecydowana Taranee zatrzymuje przyjaciółki i atakuje swoją mocą latarnię morską. Nagle budowla zamienia się w wielkiego potwora morskiego o jednym oku. Pozostałe Strażniczki odzyskują zdrowy rozsądek i zaczynają wspólne walczyć z potworem. Irma, która wciąż walczy z magicznymi głosami, nie wytrzymuje i rozzłoszczona atakuje stwora prosto w oko. Stwór znika, a dziewczynie w ręku zostaje tylko magiczny kamień. Czarodziejki wracają do antykwariatu i umieszczają kamień w księdze, otwierając jedną z kłódek...


AUTOR: TEYAQ