Popielica Will rozchorowała się okropnie, ponieważ po kryjomu zjadła
wszystkie ciastka Powierniczki Serca. Czarodziejka udaje się z chorym
zwierzątkiem do dziadka Matta, który ma sklep ze zwierzętami i na
pewno będzie umiał pomóc popielicy. Spotyka tam samego Matta,
który jest na nią zły po tym jak najpierw pocałowała, a później
uderzyła go jej kropla astralna (o czym chłopak nie zdaje sobie
sprawy, myśląc, że prawdziwej Will po prostu coś odbiło).
Przystojniak jednak zaraz zapomina o tym przykrym incydencie,
widząc chore zwierzątko. Will zostawia popielicę w sklepie na parę dni.
Pan Olsen proponuje jej także prace zauważając, że dziewczyna ma
bardzo dobre serce. Czarodziejka obiecuje się nad tym zastanowić
i wkrótce dać znać, co postanowiła.
Irmie zaś też dała się we znaki jej kropla astralna, podczas
nieobecności wszystkich Strażniczek (wcześniej wyruszyły do Meridianu
na misję, a ich "kopie" je zastąpiły). Okazuje się, że jej "bliźniaczka
umówiła się z Martinem. Chłopak czuje do Irmy miętę, ale
dziewczyna nie jest tym zbytnio zachwycona. I teraz to prawdziwa
Czarodziejka Wody musi udać się na spotkanie z okularnikiem.
Wybierają się wspólnie do muzeum, a po drodze Irma tłumaczy
Martinowi, że jest on dla niej tylko przyjacielem. Młodzieniec jest
nieco zawstydzony, ale rozumie i docenia szczerość koleżanki.
Nagle, gdy już wchodzą do muzeum, oboje słyszą krzyk i biegną
zobaczyć, co się stało - spotykają zielone, jaszczurowate stworzenie
z Meridianu. Martin ucieka ze strachu czym prędzej, nawet nie
oglądając się za siebie, a stwór rozpoznając Strażniczkę Kondrakaru
również znika.
Następnego dnia w Sheffield Institute Irma opowiada Czarodziejkom
o spotkaniu z mieszkańcem Innego Świata. Dziewczyny zastanawiają
się skąd mógł się wziąć w takim miejscu i sprawdzają na Mapie Portali
jakiego połączenia mógł użyć potwór. Wkrótce okazuje się, że w
muzeum otworzył się kolejny portal. Dyrektorka szkoły zauważa
przyjaciółki gromadzące się przy mapie i koniecznie chce dowiedzieć
się co takiego interesującego chowają. Hay Lin szybko zamienia
Mape Portali w rysunek pani dyrektor. Obrazek tak się dyrektorce
spodobał, że chciała go zabrać. Ale dziewczyna tak zakręciła sytuację,
że w konsekwencji będzie musiała narysować prawdziwy portret
dyrektorki, a mapę na szczęście udało się ukryć.
Uriah i jego banda (czyli Kurt, Laurent i Nigel) również słyszeli
o potworze w muzeum. Postanawiają wybrać się tam w nocy, żeby
zobaczyć tajemniczego stwora. Wpadają jednak na Cedrica
przemienionego w jaszczura oraz Vatheka i robiąc mnóstwo hałasu
i bałaganu, wybiegli z muzeum. Niestety chłopców zatrzymała policja.
Na posterunek zostają wezwani ich rodzice, a banda chuliganów,
za szkody jakie wyrządziła w muzeum i za samo włamanie, musi
sprzątać w tym miejscu przez trzy miesiące.
Dziewczyny chcą czym prędzej zbadać magiczną sprawę i po zmroku
udają się do muzeum. Dzięki umiejętności Will - rozmawiania
z urządzeniami elektrycznymi, Czarodziejki włamują się do muzeum.
Tam spotykają byłą koleżankę Elyon, która zupełnie się zmieniła.
Dziewczyna nie daje sobie nic wytłumaczyć i przenosi Strażniczki
do... obrazu. W świecie stworzonym w obrazie ludzie zastanawiają się
kim są W.I.T.C.H. - trupą aktorską, iluzjonistkami, a może
czarownicami? Dziewczyny odkrywają, że wewnątrz obrazu straciły
swoje moce. Żołnierze zaczynają gonić obcych, którzy wtargnęli
do ich świata bez pozwolenia! Ale na szczęście dziewczyny znajdują
schronienie u autora obrazu pt. "Wieczna Wiosna" - Eliasa, który sam
żyje w swoim dziele. Artysta opowiada im swoją historie: kiedyś był
nadwornym malarzem Meridianu. Długi czas pracował dla rodziny
królewskiej, ale gdy Phobos wstąpił na tron wszystko się
skomplikowało. Książę nienawidził, gdy ktoś rysował jego portrety lub
tworzył rzeźby na jego podobieństwo, dlatego też nadworny malarz
szybko stał się jego wrogiem. Przeniósł się do innego czasu, innego
wymiaru, dzięki tajemnemu przejściu. Jednak tam znalazł go Cedric
i na zawsze uwięził w jego własnym obrazie. W tym obrazie ludzie
żyją, ale nie ma wiatru, nie ma nocy - jest wieczny dzień, który nigdy
się nie kończy, bez przerwy trwa tylko jedna scena. Elias chciałby
dokończyć portret swojej ukochanej, ale niestety nie może tego
zrobić, ponieważ jego farby zaschły. Czarodziejki postanawiają mu
pomóc i przy okazji znaleźć wyjście. Wraz z nim udają się do katedry,
gdzie znajduje się butelka z Ostatnią Łzą. Nagle jednak pojawia się
Frost Łowca, ale dziewczyny szybko się z nim rozprawiły. Elias dodał
Ostatnią Łzę do swoich farb i znowu mógł malować. A W.I.T.C.H.
odzyskują moce i mogą wrócić szczęśliwie do domu. Portal zostaje
zamknięty, a nasze bohaterki jeszcze nie raz przychodzą odwiedzić
swojego nowego przyjaciela.
AUTOR: ŻABA
KOREKTA I UZUPEŁNIENIE: TEYAQ
« POWRÓT «