~ ODCINEK 27 - ANONIMOWA ~

01

W więzieniu w którym znajduje się Phobos i jego poddani zjawia się niespodziewanie nieznana kobieta władająca magią. Atakuje strażników i uwalnia Mirandę. W tym samym czasie, Elyon przemawia do swojego uratowanego przez nią i strażniczki ludu. Caleb wyciąga z tłumu kobietę, która podczas rządów Phobosa, dostarczała buntownikom cenne informacje i czasem ciepłe posiłki. Elyon mówi jej, że w nagrodę spełni jej życzenie, jednak ta stanowczo odmawia i prosi Elyon, by po prostu przyjęła od niej medalik, który ponoć należał do matki Elyon, królowej Weiry. Dziewczyna przyjmuje go i dziękuje. Rozpoczyna się świętowanie.

Następnie stara kobieta uwalnia jednego ze starych wrogów W.I.T.C.H., łowcę, który chce się zemścić. W międzyczasie Caleb mówi Cornelii, że ma zamiar zostać w Meridianie. Dziewczyna nie jest tym zachwycona, jednak Caleb podjął decyzję. Dziewczyny żegnają się z Elyon i wraz z Mattem wracają do Heatherfield, jednak przy zamykaniu portalu nie zauważają, że wrogowie przybyli za nimi…

Taranee ma wrażenie, że pewien chłopak ją śledzi, jednak gdy mówi o tym dziewczynom w szkole, nie biorą tego na poważnie. Oprócz tego, dziewczyna kilka minut po dzwonku zostaje przed szkołą, a gdy wchodzi do klasy, mówi pani Rudolph, że jest gotowa ponieść konsekwencje swojego zachowania. Zdziwiona nauczycielka przypomina jej, że Taranee jest dobrą uczennicą i wystarczy, jeśli nigdy już tak nie postąpi. Podczas przerwy obiadowej czarodziejka rzuca jedzeniem w dyrektorkę, po czym cała szkoła zaczyna bitwę na jedzenie. Zostaje wezwana do gabinetu dyrektorki, jednak ta nie ma zamiaru jej ukarać. Taranee zaczyna prosić, by została chociaż na jeden dzień zawieszona. Kiedy wraca do domu, tajemniczy chłopak znowu za nią idzie. Po chwili przemienia się i okazuje się, że to jej „stary znajomy”. Tara dowiaduje się, że Frost złapał już Irmę, Cornelię i Hay Lin. Została mu tylko Will, którą Taranee ma zwabić w ludzkiej formie i bez Serca Kondrakaru do jaskini. Grozi jej, że jeśli tego nie zrobi, już nigdy nie zobaczy swoich przyjaciółek.

Następnego dnia Taranee wabi Will, tak jak jej kazano. Dołączają one do reszty dziewczyn i zostają uwięzione. Kiedy Frost tłumaczy im, skąd ma tą moc (od Phobosa), Taranee wyjmuje Serce Kondrakaru i daje je Will. Strażniczki przemieniają się i dzięki planie Tary uciekają od wroga. Po wszystkim Taranee wyjaśnia dziewczynom swoje zachowanie. Otóż dziewczyna boi się, że znowu nikt na nią nie będzie zwracał uwagi i że znowu będzie zwykłą dziewczyną. Przyjaciółki wyjaśniają jej, że dla nich nigdy taka nie była. Wydaje się, że wszystko kończy się szczęśliwie, ale to nie koniec…


AUTOR: ŚMIETANKA