Czasami dobrze jest zatrzymać się na chwilę i poprzeglądać archiwalne gazetki na straganach. Dzięki temu, że poświęciłam kilka minut przy jednym takim czekając na pociąg powrotny do domu, udało mi się odnaleźć zagraniczny numer W.I.T.C.H. Tak, dokładnie - wśród starych i podartych witchowych gazetek wyszukałam jeden pochodzący z Holandii! Oprócz tego kupiłam też uzupełniony prawie w całości album naklejkowy W.I.T.C.H. i kilka innych książek, które mnie interesują... Byłam naprawdę zaskoczona swoim znaleziskiem! W późniejszym czasie w dokładnie ten sam sposób znalazłam numery innych pisemek, które kiedyś ominęłam. Naprawdę pchli targ może okazać się zbawienny i można na nim znaleźć dosłownie wszystko. Serdecznie polecam wam myszkowanie po antykwariatach i ulicznych straganach! A dla tych, co nie lubią wychodzić z domu proponuję zakupy na ALLEGRO - aktualnie i ja tam sprzedaję różne ciekawe rzeczy z Disneya i nie tylko, zajrzyj!

❥ ARCHIWUM