~ UCZUCIA CORNELII ~

Cornelia od początku zdawała się być niedostępną i chłodną dla chłopaków, jednak wielokrotnie nieswojo czuła się w towarzystwie Petera, brata Taranee. Oprócz tego Cornelię dręczyły dziwne sny w których widziała pewnego chłopaka. Wyjawiła swoje dziwne sny tylko Elyon, która narysowała chłopaka z snów Cornelii dokładnie takiego jaki był. Cornelia skrycie zakochała się w nim, jednak nie przyznawała się do tego. Być może dlatego nie chciała mieć nic wspólnego z innymi chłopcami w jej wieku. Kiedy Cornelia stała się strażniczką idąc za Vathkiem trafiła do Meridianu spotykając osadę buntowników i… o dziwo wspomnianego chłopaka. Chłopak nazywał się Caleb i okazało się, że on też miał podobne sny. Caleb i Cornelia już pierwszego dnia w Meridianie wyznali sobie miłość, ponieważ oboje zakochali się w sobie w snach. Caleb i Cornelia od tej chwili stali się parą, jednak z powodu, że on był buntownikiem i musiał zostawać w Meridianie mieli mało czasu dla siebie. Być może z tego powodu zaczęło się między nimi psuć, zerwali ze sobą, a Caleb znacznie zbliżył się do Elyon z którą aktualnie tworzy parę. Cornelia początkowo była zaskoczona, jednak ważne było dla niej szczęście przyjaciółki i nie miała nic przeciwko związkowi tych dwojga. Po rozstaniu z Calebem dziewczyna zrozumiała, że wciąż czuje coś do Petera. Niestety jej znajomość z Peterem nie była taka prosta 1 początkowo chłopak nic do niej nie czuł, a ona strasznie rumieniła się na jego widok. Do tego Peter był dość popularny i stanowił marzenie dla dziewczyn. Po długim czasie poznali się lepiej, Cornelia wyznała mu miłość i wszystko potoczyło się w dobrym kierunku. Są aktualnie parą.


AUTOR: ŚMITANKA
KOREKTA I UZUPEŁNIENIE: WKRÓTCE!


« POWRÓT «